weekendy z babeczkami…. – post zawiera lokowanie produktu….
kiedy kobieta nie może spotkać się z facetem, to co jej pozostaje?… przyszykować się na spotkanie z babeczkami… tak też i Frytka, mając wolny weekend, uczyniła… w związku z powyższym:
1. kupiła „kopiec kreta”
2. ciasto i bitą śmietanę przygotowała zgodnie z przepisem na opakowaniu
3. rozkłożyła ciasto w foremki do babeczek
4. piekła ok. 10 min w 180 stopniach
5. gotowe babeczki wydrążyła, robiąc „gniazdka”
6. wydrążone ciasto pokruszyła w misce
7. w wydrążone babeczki włożyła pokrojone w kostkę banany
8. na każdą wypełnioną bananami babeczkę nałożyła porcję bitej śmietany
9. posypała pokruszonym ciastem
10. i powiedziała do siebie: smacznego!!…
chciałoby się rzecz: „babeczki najlepszym przyjacielem kobiety…”… ale brylanty też są niezłe, jakby kto pytał…
i z tym oto słodkim akcentem (żeby osłodzić gorzki smak niewątpliwej tęsknoty za swoją osobą… no taką ma przynajmniej Frytka nadzieję, że ktoś będzie jednak tęsknił…), zostawia Was Frytka, na jakis tydzień, gdyż i ponieważ dostała kolejny darmowy karnet na pobyt w SPA… tym razem dłuższy i zapewne obfitujący w nowe doznania (pewnie chcą zatrzeć poprzednie, niezbyt miłe, wrażenie… ciekawe czy zakupili już papier toaletowy?…)… jedno jest pewne, tak czy inaczej, bez względu jaki się on okaże (ten pobyt..) nie odmówi sobie Frytka przyjemności i po powrocie opisze go dokladnie (no, w miarę dokładnie..) …
PS. w ten weekend babeczek piec Frytka nie będzie, gdyż w pewnym mieście zaplanowane jest spotkanie na szczycie grupy G4 – czterech żywych zajefajnych babeczek (wliczając w to Frytkę…. a co, nie ma jak skromność)… i, być może, szczytować nie będą (chociaż, kto wie?…), ale i tak będzie zajeb*****…. podobno służby porządkowe i inne BOR-y, CBŚ-ie i ABW-ły sa już postawione w stan gotowości…
Taaaaaa, tylko, ze po krecich babeczkach to potem lepiej przeskoczyć niż obejść 😉
toteż trzeba to stosować naprzemiennie, raz weekend z babeczkami, raz z …. marchewką?…. 🙂
To ja wybieram te „łyk-iendy” z Babeczkami live 🙂
he he he, patrząc po nicku nie jesteś babeczką, więc nie łapiesz się na takie „szczyty” … 🙂
och ach zazdroszczę Babeczkom i pozdrawiam ))
odpozdrawiam zwrotnie, może się przyłączysz?… zrobimy G5… 🙂
No właśnie! Przyłączam się do zaproszenia 😀
jako ta najgłówniejsza z głównych G4… 🙂
Będzie…
będzie zabawa…
będzie się działo…
i będzie głośno
będzie radośnie……..
😀
i będzie sprośnie….
znów zabawimy razem całą noc!
😀
uuuu, Tygrys, czyżbym ja o czymś nie wiedziała??…. 🙂
No przecież, jak się zejdziemy i zaczniemy obrabiać męskie tyłki, to zdecydowanie będzie niezła „afryka”! Próbka już kiedyś była 😉
noooo taaaaaak, „afryka”, ha ha ha, bezsprzecznie, koszenie trawy i rżnięcie desek…. 🙂
Ale jak Desek? Desek nie przyjdzie 🙂 I ten od zakochania też nie.
jak nie przyjdą, to ich strata…. 🙂
no ba!!!!!… 🙂
Babeczki apetyczne 🙂
Pobytu życzę krótkiego i zdrowia”*
no, a spotkanie super;))
dzięki Miśka… 🙂
czas zarówno pobytu, jak i spotkania, ustalony odgórnie … 🙂
jak domyślam się wolałabyś pierwszy termin skrócić , a drugi wydłużyć:)))
zdecydowanie, ale nie mam wyboru …
Bawcie się Dziewczyny dobrze i… wypijcie za moje zdrowie ;*
a pewnie, że tak…. 🙂
I to nie raz, a może nawet dwa!
Albo i trzy!
„jeeeeszcze jeden i jeeeeszcze raz….” … 🙂
A jak już wrócisz z tego SPA, to koniecznie napisz, co Ci na tym bilecie wypisali. Nie musi bybć ze szczegółami, ale tak, żeby laik zrozumiał.
No dobra, mnie wystarczy jasna odpowiedź dobrze/źle.
jasne, że napiszę, tylko nie tak od razu to będzie, ten bilet, pewnie za jakieś 2-3 tyg, jak se pooglądają z bliska … 🙂
a pobyt opiszę na bieżąco…. 🙂
No, ale jeśli mają serce po właściwej stronie, to chociaż nieoficjalnie szepną słówko.
no może szepną… zatrzepoczę rzęskami do mojego lekarza, może to coś da?… 🙂
G-4 czyli cztery gracje jak rozumiem
dokładnie tak… ewentualnie mogą być jeszcze cztery gwiazdy… 🙂
nie wiem komu, ale dziękuję za docenienie … 🙂
Czuję się również skomplementowana, nie zgarniaj wszystkiego dla siebie 😛
ależ ja w imieniu całej grupy G4 podziękowałam… 🙂
ale macie superowo…
zazdraszczam…
jak dotrzesz jutro w umówione miejsce, o umówionej godzinie, to jedziesz z nami … 🙂
na drugi raz, jak mi dacie trochę wcześniej znać, to dotrę! 🙂
umowa stoi 🙂
OOo to karnet działa! Miałaś juz nie korzystac, ale fakt, każdemu nalezy się druga szansa, więc i owemu SPA… Trzymaj się tam! Ale… lepiej weź swój papier toaletowy, tak w razie wu…
Babeczek nie widzę ( wada wzroku mojego kompa) ale z pewnością pyszne, tak jak kopiec, a o wiele bardziej urocze, na takie małe kreciki..aaach jooo
no dokładnie, na takie małe słodkie kreciki … 🙂
co do SPA – mają swoją ostatnią szansę na dogodzenie mi.. a papier wezmę, z jakimś ładnym nadrukiem, o zapachu lawendy… a co!!…
miłego loonei …
Frytuniu nie obraź się ,ale ja gotowych ciast nie kupuję i kiedyś ktoś poczęstował mnie tym krecikiem ,przyznam ,że za dużo czułam kremu czy jakiejś zawartości w nim .Dla mnie ciasto musi mieć swoisty smak,własnego wypieku i nie przesadzać z kremami..,piankami ,śmietaną::)Taka już jestem…SPA jest super ,każda kobieta powinna chociaż dwa razy w roku odwiedzić i sie zrelaksować::))))Pozdrawiam
Danusiu, u mnie kopiec to jedyne ciasto, które kupuję bo moje Młode strasznie je lubią….
a to „SPA” do którego się wybieram, to nie to o czym myślisz, tych pobytów akurat nie polecam nikomu, kto nie musi…..
miłego dnia ….
a GROM-y też stoją na baczność? chociaż grom-y to będą lecieć z nieba, kiedy zobaczą jakie bezeceństwa odprawiacie :))))
fajnie, bawcie się zatem i szalejcie co niemiara 😀
hmmmm, GROMY-y na baczność?…. podoba mi się ta wizja… 🙂
dzięki Polly … 🙂
Mi teżżżżżżżżż 🙂 Taki mały desancik z dachu…na te deski…..
a potem niech się biorą do rżnięcia… 🙂
~Bawcie się zajefajnie! Buziaki!
dzięki DD… :*
poproszę o dokładny adres lokalu imprezowego , a wtedy przylecę ino , ino w try migi
adres jest pilnie strzeżoną, jak wyniki wyborów, tajemnicą…zna go tylko Państwowa Komisja Wyborcza oraz …. Nathhi… 🙂
ależ Ci zazdroszczę 🙂 jednego i drugiego 🙂
uwierz mi, jednego mi na pewno nie zazdrościsz… 🙂
O matko, jak ja bym zjadła takie babeczki! A i nie od dzisiaj wiadomo, że takie zarąbiste babeczki może popełnić tylko zarąbista babeczka! Dzień dobry!
dzień dobry oraz dzięki i miłego dnia…. 🙂
Frytko, czyżbyś została ważnym politykiem? Najpierw szczytowanie w tajemniczej grupie G-4, a później prawie luksusowe SPA na koszt podatników… Ech, a ja nawet nie załapałem się na asystenta…
Udanej zabawy i zdrowia…
miejsce mojego asystenta wciąż wolne…. 🙂
dzieki Boja, z jednego właśnie wróciłam….
Aaaa, a ja tak od dawna mam ochotę na Kopiec Kreta i tak sobie ciągle liczę, że ktoś mnie na niego zaprosi, ale chyba jednak zrobię tak jak Ty. Zaproszę babki do siebie. Najlepiej już jutro Dziękuję:*
no gdybym wiedziałam, to bym zaprosiła i się podzielila, babeczkami… 🙂
miłej niedzieli …
No to już wiem, dlaczego u mnie napisałaś, że w tym tygodniu będziesz robić zgoła co innego:))) Udanego pobytu i maseczek i zabawy i co Ci się tam jeszcze trafi (o szczytowaniu nie wspominam) ;-))
i szczytowanie, i babeczki juz za mną, na weekend andrzejkowy plany o wiele spokojniejsze, żeby nie powiedzieć, łóżkowe (i nie mówię o kolejnym szczytowaniu… choć przydałoby się w końcu..) 🙂