edit: jakoś tak niepostrzeżenie mi się cyferka kolejna zmieniła a z cyferką i ja…. (50 lat, czasu nie oszukasz ….) … kobieta w miarę normalna (a przynajmniej tak się wydaje…) z dużym poczuciem humoru…. lubiąca się śmiać (a najbardziej z samej siebie…)… pracująca zawodowo… kiedy się zdenerwuje (co nie jest takie rzadkie…) sięga po druty/igłę/szydełko i tworzy różności… matka Starszego, Młodej i Młodego… (w takiej kolejności wiekowej…) oraz Ta, Której Imienia Wymawiać Nie Wolno Młodszego, zwanego Antkiem i Najmłodszego, zwanego Olkiem…. :D
po prostu kobieta…
Dokąd prowadzi nitka?
Do kłębka, a przy kłębku Frytka!
Gdy Frytka dzierga – wychodzą fantazje,
Znakomite na każdą okazję!
A blog Frytki to raj dla gości,
Źródełko śmiechu, oaza radości!
100 lat niech Frytka w zdrowiu nam klika!
Życzy (wraz z resztą świata) Mikołaj Mika.
Hej szalała szalała, hej Frytecka po sklepach
Sprzątała i prała, sprzątała i prała.
Hej jak jakiś asceta.
Hej szalała szalała, gotować jej się chciało.
Międzyczas łapała, łazienkę sprzątała.
Hej ale to za mało.
Hej szalała szalała, hej Frytecka w siłowni
Przyrządy męczyła, męczyła przyrządy.
Hej ale dzień cudowny