Przeskocz do treści

grunt, to bronić własnego zdania …

28 września 2015

poniedziałkowy poranek…

„naprawiłam Ci klucze….” – radośnie rzuciła Frytka do przechodzącego przedpokojem Młodego…

„że co?….” – dobiegł do jej uszu Jego nieprzytomny głos…

„że klucze Ci naprawiłam…..” – powtórzyła zadowolona Frytka …

„a co, były zepsute?….”- ze zdziwieniem zapytał Młody….

” no leżały na szafce, w przedpokoju, rozpięte, to założyłam oba na kółeczko…” – udzieliła Frytka wyczerpujących wyjaśnień…

„moje klucze?….” – jakby jeszcze bardziej zdziwiony Młody zajrzał do pokoju…

„no a czyje?… przecież Ty masz takie dwa, to Twoje….” – powtórzyła Frytka z mocą i podała je Młodemu…

„oooookeeeeeejjjjjjj”….. – Młody, choć nie do końca przekonany, to wziął jednak klucze i kwitując wszystko jednym: „skoro tak mówisz….”, poszedł do swojego pokoju…

poniedziałkowe południe… sms od Młodego, będącego w szkole: „wiesz, tak a propos tych kluczy… okazało się, że mam dwa komplety w plecaku… teraz już rozumiem, co Młoda miała na myśli mówiąc: Młody, zamknij za mną drzwi, bo nie mogę swoich kluczy znaleźć”….

ma Frytka ten dar przekonywania …

From → Uncategorized

56 Komentarzy
  1. Dobrze, że Młodemu się jeszcze finalnie za to wszystko nie oberwało… prawda? 😀

    • oj tam, oj tam… się Młodej wytłumaczyło całe nieporozumienie… a poza tym, tak naprawdę, to Jej wina… bo zawsze miała sto tysięcy breloczków podoczepiane, a teraz dwa nagie miecze…. eeee, …..klucze znaczy się… 😉

      • No tak – nikt się po Niej nie mógł tego spodziewać 🙂

        • oczywiście, że nie… no bo skąd miałam przypuszczać, że raptem jej się te sto tysięcy breloczków przestało do kieszeni obcisłych dżinsów mieścić?… 😀

      • Racja. Kobiety to potrafią upychać, nie ma co 😉

        • bo taką umiejętność, drogi Busterku, to my kobiety, mamy fabrycznie wbudowaną… w maleńkiej kopertówce potrafimy zmieścić klucz francuski i siedem tomów „Harrego Pottera”… 😀

  2. Ale to na pewno wina Młodego

    • a w sumie, to masz rację… powinien bardziej stanowczo się zachować i okazać swój własny komplet kluczy… wtedy może, powtarzam, MOŻE, bym odpuściła… 😀

  3. Daj spokój Młodemu,zaspany był

    • to Go nie tłumaczy … 😉

      • Nitager permalink

        Rany boskie, jeśli TO go nie tłumaczy, to co?

        • a nic, w końcu to facet, a przecież wiadomo, że wina zawsze jest po stronie faceta … 😀

        • Nitager permalink

          WINO jest po stronie faceta. Źle usłyszałaś.

        • sugerujesz, że mam kłopoty ze słuchem?… cóż, może to i prawda, ja nie słyszę rozmów kwiatów wiśni… 🙂

        • Nitager permalink

          A pigwy? A śliwy? A róży? A aronii? To chyba słyszysz!?

        • noooo…. hmmmm….. jakby tu powiedzieć…. no raz może, jakby, wydawało mi się, że róży, ale ….. nie, chyba jednak nie … 😉

  4. Z takim darem to powinnaś w wyborach startować, w sumie nie wiadomo: dar to czy przekleństwo (jak mawiał detektyw Monk)

    • dla mnie dar, dla innych przekleństwo … 😀
      nie mam programu, nie wystartuję … 🙂

      • To jesteś idealnym kandydatem na posła lub senatora – nie masz programu i jesteś przekonująca, toż to ideał polityczny 🙂

        • ha ha ha, już tu taka propozycja padła… czyli co, Boja religię, a ja ugrupowanie polityczne?… hmmm, razem możemy być potęgą… 😀

        • Ale pamiętaj, że religia ważniejsza jest od polityki!

        • no dobra, dobra, przecież ja u Ciebie za kapłankę miałam robić… 🙂

  5. Niewdzięcznicy…. i zrób takiemu przysługę to…

    • otóż to, nic nie docenią… ba!!…mało tego, Młoda klucze znów „zepsuła”… 😀

      • To teraz jej wmów, że klucze „zleżałe” same się psują

        • ale Ona je osobiście celowo „popsuła”, znaczy se rozpięła, bo tak jej wygodnie … 🙂
          poza tym, to kobieta, moja córka, Jej nie tak łatwo coś wmówić, Młody to zupełnie inna bajka … 😀

        • masz rację …. faceci to faceci

        • Młody to typowy przykład męskiego gatunku, poczynając od kataru (na który, oczywiście, umiera..) do poddawania się, umiejętnie podawanym, kobiecym sugestiom … 😉

  6. Nitager permalink

    Teraz rozumiem, dlaczego dostaję w prezencie tyle breloczków. Jeden większy od drugiego, a w kieszeni żaden się nie mieści. No cóż, uważam, że breloczek powinien być odpowiedni do liczby kluczy. Przy tak dużym pęku kluczy, jaki ja muszę nosić w kieszeni, brelok jest niepotrzebny, bo sam pęk kluczy jest już wystarczająco potężnym breloczkiem.

    • ha ha ha, tu się, akurat, z Tobą zgadzam, przy pęku kluczy to breloczków nawet nie widać… 🙂

  7. Frytka coś mi się widzi,że całe zło tego świata to faceci,mam rację,ale by nie ci faceci…..

  8. tzn.że mężczyźni powinni być cały czas podawani „kobiecym sugestią ” to pachnie totalitaryzmem w związku …..pogratulować Wam przebiegłości

    • Maćku, trochę dystansu, po co te wielkie słowa?…. przecież to wszystko w żartach jest … 🙂

      • No pewnie, w żartach… a potem chłop do psychoanalityka musi iść…

        • a kobieta na zakupy!… sam zdecyduj, co się bardziej opłaca… 😀

        • No nie wiem… Dla mnie barman jest psychoanalitykiem

        • hmmm, w takim razie myślę, że kuracja może być porównywalna w cenie … 😀

  9. Ho, ho! Widzę, że Frytka mocno uporządkowała sprawy kluczowe…
    Kłaniam się pełen podziwu

  10. nadzieja umiera ostatnia,a żarty muszą być łatwej wtedy z wszystkim się uporać…dobrej nocy

  11. teatralna permalink

    no i dlatego przypinam breloki do kluczy namiętnie ))))

    • no i prawidłowo, ja w ramach breloka mam ala skórzany kwiat w kolorze mięty, o średnicy ok. 8 cm, nikt się nie pomyli… 🙂

  12. dreamu permalink

    Widzisz Naprawiaczu, czasem nadgorliwość jest gorsza 🙂

  13. jakoś gołe klucze bez breloczka to jak kawa bez śmietanki…miłego

  14. Każdemu się pomyłka może zdarzyć, a jeszcze tylko dwa gołe to do panny nie podobne.

    • otóż to, otóż to…. mylić się jest rzeczą ludzką, czyż nie?… chociaż kobiety się NIGDY nie mylą… 😀

  15. Kobieto , Twoja siła perswazji jest powalająca 😀
    Normalnie aż strach się bać 😉

Dodaj odpowiedź do Jaga A Anuluj pisanie odpowiedzi